CINT - TV; programy, seriale i filmy - zaliczona [$0.69]
Maczeta wrote: jedyne co mi przychodzi do głowy to byc moze zalerzy od starzu na stronie i ilosci zrobionych ankiet lub konto premium
Ten temat powraca jak bumerang.
Może przydałoby się zrobić FAQ i przypiąć jako pierwszy temat
Z ankietami to jest tak, ze NIE MA REGUŁ.
Na ilość ankiet i czas emisji (dni tygodnia, pory dnia) nie mamy wpływu.
Ich ilość NIE ZALEŻY od rodzaju konta i stażu.
Zależy od kraju w którym się mieszka.
Przykladowo osoby z Anglii np. mają ich bardzo dużo, a osoby z bodajże Słowacji (lub Czech) mniej niż Polacy.
Pisali juz o tym inni, pisałam i ja i teraz posiłkuję się swymi poprzednimi wpisami.
Ankiety pokazują się wtedy, gdy firmy sondują rynek pod kątem nowych produktów i usług, lub wprowadzania jakichś zmian albo przeprowadzają rozpoznanie na zapotrzebowanie rynku ogólne lub w konkretnych okresach.
Wtedy zlecają zebranie opinii, lub zainteresowani są np. wstępną oceną przyszłej kampanii reklamowej.
Ankiety kierowane są do różnych grup wiekowych, zawodowych, społecznych a nawet do osob o konkretnej płci.
Wszystko tu może mieć znaczenie - płeć, wiek, wysokość dochodów, praca lub jej brak, zatrudnienie w jakimś sektorze, fakt kto robi zakupy w domu i jest za nie odpowiedzialny, temat kupowania i używania (lub nie) jakichś produktów, liczebność rodziny w tym dzietność lub bezdzietność, itp. sprawy.
Przykładowo:
O pieluchy, odżywki i ubranka dla dzieci, kosmetyki czy środki do higieny intymnej pyta się raczej kobiety, o sprawy techniczne, inwestycje finansowe, ubezpieczenia i motoryzację głównie facetów, o muzykę, sprzęt, gry wideo, ściąganie plików młodzież, o smartfony i młodzież i dorosłych, którzy prowadzą firmy i mobilny kontakt im niezbędny.
O zabawki, przybory szkolne najchętniej rodziców, a o urlopy, zwłaszcza zagraniczne ludzi pracujących i mających nienajgorsze zarobki.
Do dziewczyn i młodych kobiet wyślą ankiety na temat mody, sieciówek, kosmetyków, chłopaków zapytają np. siłownię, sprzęt sportowy, prezerwatywy i maszynki do golenia.
Do pełnoletnich i niezależnych finansowo pewnie o wczasy, urlopy, samochody i sprzęt turystyczny, wyposażenie mieszkań, do pracujacych o specyfike pracy itd.
Po to wypełnia się dane profilowe, by ankieter wiedział w przypadku nowej ankiety do jakich grup będziesz zakwalifikowany.
Jeżeli nie spełniasz kryteriów grupy docelowej, do której ankieta jest adresowana, to ankiety tym razem nie dostaniesz.
Inny przykład - ankieterowi zleca ankietę firma cateringowa, albo telepizza.
Interesuje ich czy ankietowani jedzą w domu, czy poza nim, w knajpce lub 'na wynos', zamawiają do domu/pracy, a jeśli - w jaki sposób nabywają.
Jeśli zamawiasz w telepizzy przy pomocy aplikacji w smartfonie możesz się załapać na ankietę, jeśli zamawiasz telefonem stacjonarnym w miejscowej pizzerii - możesz odpaść.
Albo zleceniodawca szuka respondentów z kilku konkretnych miast.
Jeśli podasz Kraków, a mieszkasz w Koziej Wólce, to nie będziesz znał specyfiki życia miejskiego i albo polegniesz na którymś pytaniu, albo dasz wyssane z palca odpowiedzi i będziesz nieuczciwy w stosunku do zleceniodawcy ankietera.
Zdarza się, że i przez tydzień lub kilka można nie załapać się do żadnej ankiety, a później w przeciągu dwóch-trzech dni mieć po kilka dziennie.
Ankieterzy mają określoną nie tylko grupę docelową, ale i liczbę respondentów i część ankiet (jak np. Toluna) wysyłają bezpośrednio do swoich userów, a część rozdzielają na pośredników.
Niekiedy ilość osób ankietowanych już wyczerpała przewidziany limit ankiet.
Jeśli część z nich przez niewłaściwe odpowiedzi odpadnie, pójdzie resend.
Zdarza sie też, że zleceniodawca zleca przeprowadzenie sondażu kilku ankieterom i wtedy temat powtarza się, niekiedy ankieta jest identyczna na kilku panelach i za rożne wynagrodzenie.
Chętnych na ankiety jest sporo, częsta obecność w necie i sprawdzanie sekcji może pozwolić trafić na więcej.